Pierwszy o niebo lepszy, ale i tak rap oprócz disco i popu najgorzej wychodzi Polakom, co zresztą słychać w większości proponowanych przez was utworów (głównie chodzi o bit, bo niektóre teksty mają niezłe).Szczególnie luka i toby jarają się pedalstwem. Ale cóż, lubią.
Ostatnio zmieniony przez Cosworth' Abszt dnia 01 marca 2012, 22:23, w całości zmieniany 1 raz
nie no, lepiej się jarać muzyką z gier bez przesłania
Muzyka bez słów ma większą moc i bardziej porusza niż ta ze słowami. Trzeba tylko umiec słuchać.
Nic do was nie piję, bo słuchac sobie możecie czego tylko chcecie, ale po prostu wiekszość (nie wszytskie) numery które sa wyżej sa wg mnie słabe...
Według mnie o gustach się nie dyskutuje, bo ja np. nie mogę sobie wyobrazić jak mozna słuchać muzyki z gier, ty nie wyobrażasz sobie jak można słuchać rapu, rozumiem, ale tekst "Szczególnie luka i toby jarają się pedlastwem" jest zbędny skoro nie chcesz tutaj dyskutować. Jeżeli rap jest pedalstwem to czym jest muzyka z gier? Jakimś gównem dla nolife'ów ? Sorry za określenie, wcale tak nie uważam, ale idąc twoim tokiem myślenia taka definicja może tu pasować. _________________
Tamto wyrażenie odnosiło się do pustych słów, które padaja z ust tych raperów. Deklaracje bez pokrycia. Przykładowo w wielu ich 'utworach' pitolą o ludziach ulicy, ich domach jak to im źle a pomimo tego mają drogie ciuchy, ciepła wodę, w zimię nie marzną (bo na wzór niektórych zagranicznych raperów w domu tez w kurtałkach chodza ). Owszem w metalu, punku tez takich deklaracji, opowiastek o cięzkim życiu można znaleźć dużo, ale to rap zdominował ten hipokrytyczny temat. Dlatego to jest też między innymi takie ciotowate wg mnie.
Muzyka z gier już od dawna nie różni się od tej z filmów. Wiele soundtracków to świetne melodie, ocierające się o arcydzieła mistrzów jak Mozart czy Chopin. Wiem, ze sobie nie wyobrażasz jak w ogóle mozna słuchac innej muzyki niż rap, bo widac to po twoich ocenach utworów, które nie są hh. Ty potrzebujesz w muzyce przesłania za pomocą słów (skoro ważny jest tak przekaz to dlaczego nie czytasz tak wielu fajnych książek?) mi wystarczy muzyka.
Zacznijmy od tego, że nie zatrzymuje się na jednym gatunku muzycznym jakim jest rap. Druga sprawa.. skąd możesz wiedzieć o czym "pitolą" raperzy, skoro rapu nie słuchasz. Przykładowo oceniłeś 2 piosenki powyżej, które nie są o "lludziach ulicy, ich domach jak to im źle a pomimo tego mają drogie ciuchy, ciepła wodę, w zimię nie marzną", nie widze w tych kawałkach związku z tym co napisałeś. Mówisz w "wielu ich utworach", przyznam się, że są utwory o ulicy etc. ale nie wydaje mi się, żeby to była większość, takie teksty sprzedawały się dekade temu, mało tego jest dziś, chyba, że jakieś małolaty się bawią w rap, to zazwyczaj zaczynają od takich "opowieści z bloku" . Dla mnie muzyka gier jest ciotowata, bez urazy, ale każdy słucha takiej muzyki jaką lubi. A co do przesłania, lubie słuchać piosenki, która jest o czymś i daje dużo do myślenia ( są takie utwory hip hopowe, uwierz mi ). A skąd możesz wiedzieć, że książek nie czytam ? Peace .. _________________
Polskiego rapu się nasłuchałem gdy mieszkałem z panną, która na okrągło słuchała Peerzetów, Vixenów, Pezetów, Rahimów, Fokusów, i innych Miuoshów czy Słoniów i jeszcze wielu innych. Z czasem frustrujące przeżycie . O tym, ze im źle to nie miałem na myśli tych numerów tuż wcześniej , ale ogólnie w tym temacie, nawet dużo wcześniej. Co do książek, to tylko zgadywałem Dobrej nocy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach