czuję pewien niedosyt... nie pozwolili mi zrobić ani spaghetti ani niczego
a serio to świetnie znów spotkać ludzi z którymi można się zajebiście bawić, wejść na dach świata, wypić colę za 50zł ze słoika, porzucać się pizzą, wrzeszczeć na całe wcg, że diav wygrywając 4 miejsce jest jeb***
Dołączył: 03 Sie 2010 Ostrzeżeń: 9 Posty: 1226 Skąd: Warszawa
Wysłany: 23 sierpnia 2010, 12:20 Temat postu:
Ech.. pamiętam sytuacje jak diav3l wyprzedził pod koniec wszystkich.. i wielka orgia na widowni
a potem noth smutna minka :<
(na filmiku 3 minuta)
albo: "ciśnie kurwaa!"
Mogłem wyjąc vuvuzele, bym się ujawnił
może mnie ktos widział :wink:
Miałem na sobie na poczatku czarno-szara koszule,
a potem t-shirta niebieskiego D z takim pieskiem fajnym D
Na poczatku gdzie koło 10 koło Kiciaka przed multikinem siedziałem, może mnie jeszcze pamieta
Dopiero wstałem loool . ale wczoraj był horror na drodze i 8 godzin samochodem z wawy do gda . dzięki wszystkim ;p no i chyba Stęszew tym razem uda mi się zaliczyć;p ale już bez samochodu;< _________________ podpis...
Skoro tak tu wszyscy wspominają, to chciałam powiedzieć, że Fatal ma fajną fryzurę! Ten gość w okularkach jadł Carpaccio (fufufu za dużo mięska). Chcę pozdrowić również brzuch Diav3la, który się naprawdę zmniejszył! To nieprawdopodobne, a jednak to prawda. I w ogóle i w ogóle _________________
Czwartą pozycję zajął faworyt publiczności, Krzysztof Cholewa. Za każdym razem kiedy "Diav3l" zajmował pierwszą lokatę, widzowie w wypełnionej po brzegi sali, wiwatowali.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach